Wyjazd do Londynu na pewno jeszcze długo będę wspominać , pomimo nie najlepszej pogody. Jednak ogrom zabydków, muzeów mi to wynagrodził. Anglia to kraj w którym młodzież je chipsy octowe a zamiast do KFC idzie na Fisch and Chips. O godzinię 17 piję się tam herbatę z mlekiem, która jest taka dobra że, polska mi teraz nie smakuje. To kraj teatrów, Primarka i Big Bena.Także krótka wizyta w mieście uniwersyteckim bardzo mi się spodobała.
urokliwy park św. Jakuba - to miejsce w którym mogłabym spędzić cały swój wyjazd
Buckingham Palace, niestety nie było królowej
Wallington- to dzielnica Londynu w której mieszkałam
Widok na gmachy parlamentu z London Eye
Wizyta w oceanarium czy te pingwinki nie są cudowne ?
Chinatown
Muzeum transportu
Z Londynu do Oxfordu
Punting
Mój mąż, Leo
British museum
Harry Potter studio
Muzeum Historii Naturalnej
Stonehenge
Most Milenijny widoczny z Katedry św. Pawła w Londynie
The Globe
Tower of Bridge
Caramel
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz