niedziela, 26 czerwca 2016

Rozdział 1-Są granice , których przekroczenie jest niebezpieczne, przekroczywszy je bowiem wrócisz niepodobna


Sergio Ramos kapitan świetnej drużyny Real Madryt. Mąż prezenterki, modelki Pilar Rubio, wspaniały piłkarz, ojciec, człowiek. Wzór do naśladowania dla wielu młodych osób. A kim dla mnie jest Sergio Ramos? To osoba za którą tęskniłam, ale której jednocześnie unikam.

Znałam go od dziecka więc dlaczego kiedy on zaczął iść w moją stronę chciałam zapaść się pod ziemie. Tego nie można logicznie wytłumaczyć.
-Rachael to naprawdę ty – mina Sergia wyrażała wszystko począwszy od zdziwienia na szczęściu skończywszy. Nie miałam zamiaru podczas tej rozmowy skupiać się na mojej osobie, wolałam mówić o jego córce i o tym co się dzieje u niego.
  • Tak chyba tak. A kto to? Księżniczka tatusia
  • Przedstawimy się cioci co Rozalio - mała na to zaczęła uroczo zakrywać sobie buzie rączkami.
  • Coś nie polubiła mnie za bardzo
  • A wiesz dlaczego- pokiwałam przecząco głową
  • Bo nikt nie lubi cioci które przez 4 lata nie dają znaku życia
  • - To nie tak wysyłałam kartki z okazji urodzin i świat to mało
  • A nawet bardzo mało- miał jeszcze coś dodać ale w tym momencie rozdzwonił się jego telefon
  • Zaraz będziemy Pilar
  • Przepraszam cię ale moja żona przyjechała po 2 tygodniach do domu na dosłownie 10 godzin więc sama rozumiesz że
  • - Tak oczywiście nie zatrzymuje cię
  • -Ale musimy się spotkać w najbliższym czasie.
  • Oczywiście- powiedziałam choć raczej tego nie usłyszał. Ale to był on mój najlepszy przyjaciel któremu nigdy nie potrafiłam odmówić.
z perspektywy Sergia
Nie wiem czy mam się cieszyć że Rachael wróciła, w przeszłości była moją najlepszą przyjaciółką teraz jednak mam rodzinę i to zmienia trochę postać rzeczy. Zamiast się z nią spotykać powinienem opiekować się moim szkrabem. Ona jest dla mnie najważniejsza. Ludzie się zmieniają pod wpływem jakiś wydarzeń taka jest bolesna prawda. Nie dotyczy tylko mnie czy Rachael ale też Pilar której kariera nabrała tępa po naszym ślubie. I wcale nie zmalała pomimo urodzenia dziecka.
Gdy przyszedłem do mieszkania i gdy Pilar wzięła Helenkę na ręce byliśmy modelową rodziną prosto z magazynu. W którym wystąpiliśmy po 1 godzinie odkąd zobaczyłem Pilar po 2 tygodniach.

Niewiele się zmieniło w naszym mieszkanku odkąd się wyprowadziłam. Brakowało tu kobiecej ręki. Niestety moja mama umarła gdy miałam 7 lat i od tego czasu radziliśmy sobie sami z tatą. Dlatego wyrosłam na córeczkę tatusia. Zawsze chodziłam z nim na treningi piłki nożnej. A jego podopieczni byli moimi najlepszymi kompanami. Zdążyłam tylko zagotować sobie wodę na herbatę a do naszego mieszkania dosłownie wpadł tata i zaczął mnie tulić. Ostatnio widzieliśmy się na święta gdy do mnie przyjechał więc nie jakoś bardzo dawno temu ale i tak łzy poleciały mi ze wzruszenia.
-Kochanie, urosłaś przypadkiem. I jak bardzo się zmieniłaś, wydoroślałaś i chyba schudłaś?
  • Muszę cię rozczarować ja już nie rosnę, a nie schudłam tylko przytyłam. I bardzo ale to bardzo teskniłam i jak na razie nie mam zamiaru się stąd ruszać. Rozczarowałam cię?
    No oczywiście myślałaś że komuś cie brakowało. Rachael wszystkim ale nieważne teraz siadaj i opowiadaj
Następnego dnia tak jakby nic się nie zmieniło pojawiłam się na treningu chłopaków. Zostało im niewiele czasu do rozpoczęcia się Euro i to zdecydowania dało się wyczuć na murawie. Chcieli wygrać ze wszystkich sił. Ich podekscytowanie dało się wyczuć na kilometr. A energia to ich wręcz roznosiła. Specjalnie siadłam sobie daleko aby mnie nie zauważyli. Obserwowałam radosne twarze Gerarda i Davida . Choć grali w innych zespołach byli prawdziwymi przyjaciółmi. Zobaczyłam też jak zawsze spóźnionego Jordiego mój ulubieńca. To on wysłuchiwał godzinami o moich problemach a najczęściej błachostkach. Z Hektorem z kolei nigdy się nudziłam, bo on zawsze wie gdzie jest jakaś impreza. Przed wyjazdem to oni stanowili mój swiat. Po skończonym treningu nie śpiesząc się poszłamdo taty. Idąc przez trybuny zostałam niezauważona ale wiedziałam że nie potrwa to długo.
  • I jakie mają szanse
  • Wydaje mi się ze nawet bardzo duze
    A teraz czas na bardzo głośne grupowe
  • -RACHAEL CO TY TU ROBISZ
  • Rozmawiam z tatą. Cześć piłkarzyki.
  • Nie wiem właściwie dlaczego z tobą rozmawiamy – to był Hektor który nie mógł mi wybaczyć że nie pojawiłam się na jego ślubie,
  • Przepraszam chłopaki ale przez Euro nigdzie się nie ruszam
  • A potem znowu nas zostawisz – w głosie Sergia była wyczuwalna gorycz i smutek. Nie lubiłam tego.
  • Chłopaki do szatni, przebierać się i przygotować psychicznie na jutrzejszy mecz towarzyski. A na moja córeczkę nakrzyczycie pojutrze macie na to moje pozwolenie.
  • Dzięki tato na ciebie zawsze można liczyć.

Z perspektywy Sergia
Nie byłem przygotowany na ponowne pojawienie się w moim życiu Rachael. I choć za nią tęskniłem, to w moim życiu nie było osoby która mogła mi wypominać błędy, ani sama w sobie stanowić błąd. Ale czy tego chciałem czy nie to pojawienie się jej na treningu , to było wszystko czego mogło mi brakować aby mój dzień był idealny.

~~~ 
Caramel

3 komentarze:

  1. Bardzo zastanawia mnie relacja między Sergio a Rachel niby są przyjaciółmi ale nie do końca. Jestem ciekawa jak to się dalej potoczy, pisz szybko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli uzbroisz się w cierpliwość już niedługo dowiesz się więcej ;)

      Usuń
  2. Mnie również interesuje relacja Rachel i piłkarza. Bardzo fajnie się zapowiada. Czytam dalej!

    OdpowiedzUsuń